Polska jest członkiem Unii Europejskiej od 1 maja 2004 roku. W związku z tym warto zauważyć, że minęło 20 lat od daty przyjęcia w charakterze wspomnianego członka, co oznacza okrągłą, tu ciekawostka, 20 rocznicę.
Jedni Unię kochają, inni wręcz nienawidzą. W istocie oferuje ona szereg korzyści gospodarczych oraz możliwość swobodnego przemieszczania się. Unia Europejska to także ogrom biurokracji oraz nieludzkie, czasem absurdalne przepisy.
Bezsprzecznie, Unia jest mocno promowana przez główne media, skutkiem czego obserwuje się wysokie jej poparcie, wśród większości społeczeństwa.
W Unii żyją obywatele różnych narodowości i religii, osoby o odmiennych poglądach i zainteresowaniach – 448,4 mln osób, wśród nich także żule. Jeżeli założymy, że żule stanowią zaledwie 0,1% społeczeństwa, oznacza to, że w Unii Europejskiej żyje około 480 tys. takich osób – to dość duże miasto wielkości Gdańska.
Wyobraź sobie zatem, że w takim mieście żyją tylko żule, np. idziesz do urzędu, a tam żul oddaje mocz, albo jedziesz autobusem pełnym żuli, a kieruje też żul. Taka sytuacja mogłaby być interesująca, pod warunkiem, że kogoś interesują żule.
1 maja świętujemy 20 lat Polski w Unii Europejskiej.