13 sierpnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych – święto, które ma na celu zwrócenie uwagi na specyfikę osób, które preferują używanie lewej ręki. Choć leworęczność dotyka około 10-15% populacji, przez wiele lat była postrzegana jako coś nienormalnego, a osoby mańkutów były często zmuszane do przekwalifikowania się na praworęczność.

Mańkut – czy to wada?
Termin „mańkut” często był używany pejoratywnie, kojarząc się z czymś gorszym, mniej wartościowym. Na szczęście, współczesne badania naukowe obalają te przekonania. Okazuje się, że leworęczność nie jest żadną patologią, a wręcz przeciwnie – wiąże się z wieloma ciekawymi cechami.

Leworęczność a inteligencja
Badania wykazują, że osoby leworęczne często wykazują wyższą inteligencję, zwłaszcza w dziedzinach wymagających kreatywności i myślenia abstrakcyjnego. Dzięki temu, że ich mózg pracuje nieco inaczej niż u praworęcznych, są bardziej skłonne do nieszablonowego podejścia do problemów i poszukiwania nowych rozwiązań.

Leworęczność – trening dla mózgu
Choć leworęczność może stanowić dla mózgu większy wysiłek niż praworęczność, to jednocześnie pozytywnie wpływa na jego rozwój. Osoby mańkutów często mają lepiej rozwinięte zdolności manualne, przestrzenne i językowe.

Słynni leworęczni
W historii ludzkości było wielu wybitnych leworęcznych, którzy swoją twórczością i osiągnięciami zmienili świat. Do najbardziej znanych należą:

Leonardo da Vinci – geniusz renesansu, malarz, rzeźbiarz, architekt, naukowiec
Marilyn Monroe – ikona popkultury, aktorka
David Bowie – legendarny muzyk, kompozytor, aktor
Napoleon Bonaparte – francuski wódz i polityk
Andrzej Duda (na zdjęciu) – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Pamiętajmy, że każdy z nas jest wyjątkowy, niezależnie od tego, którą ręką preferuje pisać.