13 września, dzień, który dla wielu powinien być pełen radości i uczucia, dla niektórych może okazać się wyjątkowo bolesny. Dzień całowania chłopaków w usta, choć brzmi słodko i romantycznie, niesie ze sobą gorzką prawdę o samotności i tęsknocie.
Dla osób samotnych to święto przypomina o braku bliskiej osoby, z którą można dzielić intymne chwile. Widok par całujących się publicznie może potęgować uczucie osamotnienia i wywoływać przykre porównania. Zamiast budzić zazdrość, może budzić smutek i poczucie, że życie innych toczy się pełnią, podczas gdy własne stoi w miejscu.
Dla osób, które nigdy nie doświadczyły pocałunku, takie święto jest jeszcze większą próbą. Każdy post w mediach społecznościowych, każda romantyczna scena w filmie przypominają o tym, czego się nie ma. To nie tylko kwestia fizycznego kontaktu, ale także symbolicznego przeżycia bliskości i miłości.
Dlaczego to święto jest takie smutne? Bo przypomina nam o tym, czego brakuje nam najbardziej – o uczuciu bycia kochanym i potrzebnym. W świecie, gdzie miłość jest tak często celebrowana, osoby samotne mogą czuć się wykluczone i niezrozumiane.
Dzień całowania chłopaków w usta może być trudny, ale nie musi być smutny. Zmieńmy go w dzień refleksji nad tym, co jest dla nas ważne i co możemy zrobić, aby nasze życie było pełniejsze.
Pamiętajmy, że każdy z nas jest wyjątkowy i zasługuje na miłość.
fot.: Vera Arsic / Pexels.com