Drodzy Czytelnicy,
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy świat na chwilę zwalnia – nawet nasz ulubiony monopolowy zamyka się wcześniej, a ławka w parku staje się czymś w rodzaju świątecznego tronu. To także moment, w którym nawet najbardziej zatwardziały żul przystaje na chwilę, by zastanowić się nad sensem życia… albo przynajmniej nad tym, skąd wziąć dokładkę bigosu.
Z tej okazji chcemy Wam życzyć, by te Święta przyniosły Wam:
Ciepło – najlepiej takie, które pochodzi z miłości i przyjaźni, ale jak się trafi herbatka z prądem, to też nie pogardzimy.
Pełny brzuch – bo nic tak nie cieszy, jak barszcz z uszkami, pierogi czy kawałek sernika. Nawet, jeśli trzeba było się o niego targować z babcią.
Dobry humor – bo życie bywa trudne, ale z uśmiechem na twarzy nawet najgorsza zima jest mniej mroźna.
Pamiętajcie, że nieważne, czy spędzacie Święta przy bogato zastawionym stole, czy pod gwiazdami z kubkiem w dłoni – liczy się to, by czuć w sercu choć trochę radości. A jeśli do tego znajdziecie chwilę, by pomyśleć o innych (czy to częstując kogoś makowcem, czy pożyczając korkociąg), to Wasz duch świąteczny osiągnie najwyższy poziom.
Wesołych Świąt życzy ekipa ŻUL.pl! Pamiętajcie – życie to sztuka znajdowania szczęścia w małych rzeczach… i dużych butelkach.