Sąd w Brugii (miasto w Belgii) uniewinnił kierującego pojazdem w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Brzmi niewiarygodnie? Ta historia wydarzyła się jednak naprawdę.

Belg kierując swoim pojazdem został zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci podejrzewali, że kierowca spożył alkohol przed jazdą. Badanie urządzeniem pomiarowym typu alkomat potwierdziło ich przypuszczenia. Belg zaczął się tłumaczyć, jednak to nie pomogło zakończyć sprawę na miejscu. Po przeprowadzeniu postępowania policja skierowała wniosek o ukaranie do sądu.

W dniu rozprawy sądowej nasz bohater, który pragnął pozostać anonimowy był pewien, że jest niewinny. Uprzednio został zbadany przez trzech niezależnych lekarzy, którzy potwierdzili u niego zaburzenie o nazwie autobrowar. Ta niezwykle rzadka przypadłość, znana także pod nazwą „zespół fermentacji jelit” sprawia, że organizm sam wytwarza alkohol.
W rozmowie z The Guardian, Lisa Florin, biolog ze szpitala AZ Sint-Lucas, mówi – Osoby z zespołem fermentacji jelit produkują ten sam rodzaj alkoholu, który można znaleźć w napojach alkoholowych, natomiast odczuwają mniejsze jego skutki.
Zaburzenie nie jest wrodzone, lecz nabyte, w skutek innych chorób.

U osób dotkniętych zespołem autobrowaru, występują objawy tożsame z zatruciem alkoholowym, dlatego uzasadnione było podejrzenie policji.

W związku z faktem objawów będących jedynie skutkiem choroby belg został uniewinniony.

Ciekawostką jest fakt, że bohater tej historii na co dzień pracuje w browarze.

Foto: Rodolfo Gaion / Pexel.com