38-letni Marcin z Krakowa na co dzień jest mężczyzną, ale w przeddzień Dnia Kobiet postanowił dokonać tymczasowej zmiany płci. Jak tłumaczy, chce w ten sposób uczcić święto wszystkich kobiet i zwrócić uwagę na problemy osób transpłciowych.

Marcin zmaga się z dysforią płciową, czuje się kobietą uwięzioną w męskim ciele. Nie zdecydował się jednak na permanentną zmianę płci ze względu na obawy przed ostracyzmem społecznym i utrudnieniami w życiu codziennym.

8 marca to dla Marcina wyjątkowy dzień. W tym roku postanowił uczcić go w szczególny sposób. Skorzystał z usług kliniki medycyny estetycznej, gdzie przeszedł tymczasową feminizację twarzy. Zabieg obejmował m.in. makijaż permanentny oraz depilację twarzy i szyi.

Marcin jest przekonany, że jego decyzja wzbudzi wiele kontrowersji. Spodziewa się krytyki ze strony zarówno konserwatystów, jak i środowisk LGBT+. Jest jednak gotowy na merytoryczną dyskusję na temat tożsamości płciowej i problemów osób transpłciowych.

Po święcie Marcin wróci do swojego męskiego wizerunku. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości zdecyduje się na permanentną zmianę płci. Na razie chce skupić się na świętowaniu Dnia Kobiet i czerpaniu radości z bycia kobietą, choćby na jeden dzień.

Foto: SHVETS production / pexels.com